Ostatnio żona stwierdziła, że warto kupić jakiś odtwarzacz DVD bo czasem warto puścić córce jakąś bajkę, a i na szafce zebrała się niemała kolekcja do obejrzenia, której nikt nie chciał profanować 15,6" wyświetlaczem naszego prawie 8-letniego thinkpada.
Muszę przyznać, że jako facet długo czekałem na taką deklaracje ;) Od razu wziąłem się do wertowania magazynów, a ponieważ był to okres przedświąteczny nawet było w czym przebierać.
Po przejrzeniu kilku gazetek z okolicznych mediamarktów, przypomniałem sobie, że przecież wyszło kilka ciekawych gier w które na wspomnianym ThinkPadzie raczej trudno byłoby zagrać i tak oto narodził się pomysł połączenia przyjemnego z pożytecznym - zdecydowałem, że zamiast DVD zakupię konsole. Ponieważ te nowe tytuły (a mowa tu w zasadzie o jednym: Wiedźmin 3) działają tylko na sprzęcie najnowszej generacji wybór konsoli ograniczał się do: Xbox'a One i Playstation 4. Wahałem się przez chwilę nad zakupem Xboxa, ale miałem już pewne doświadczenie z Xboxem 360. Sprzęt ten kosztował mnie niemało, bardzo szybko skończył swój żywot i nawet kosztowne naprawy nie pozwoliły mi na jego dalszą eksploatację. Stwierdziłem, że dam szansę produktowi konkurencji, który pod względem niezawodności cieszy się nienaganną opinią.
Jak dobrze gra się na PS4 pominę - skupię się tylko i wyłącznie na aspektach użytkowych urządzenia i jego roli jako odtwarzacza filmów.
Na plus:
- jakość odtwarzania filmów jest wysoka, taka jaką każdy może oczekiwać od urządzeń SONY
- konsola jest wyposażona w bezprzewodową kartę sieciową, dzięki czemu urządzenie działa w internecie i możemy zainstalować darmową aplikację do odtwarzania filmów z youtube
Niestety, jeśli ktoś chce głównie odtwarzać filmy trzeba wziąć pod uwagę kilka niedogodności:
- konsola odtwarza w zasadzie tylko filmy z dvd i blu-ray. Niektóre kreskówki w marketach zdarzają się na nośniku VCD a ten nie jest odtwarzany na tej konsoli
- stosunkowo głośna praca spowodowana pracą wentylatorów - nie jest najgorzej, ale zdecydowanie głośniej niż przy przeciętnym odtwarzaczu, którego raczej w ogóle nie słychać chyba, że płyta wpadnie w wibracje
- pobór energii elektrycznej - przy sporadycznym użytkowaniu nie stanowi to problemu, ale przy odtwarzaniu filmów jeden za drugim możemy spodziewać się pewnego wzrostu rachunku za prąd
- długi czas rozruchu urządzenia w porównaniu z dedykowanym odtwarzaczem filmów - wyświetlają się ostrzeżenia, uruchamia się system, trzeba wybrać z menu odtwórz płytę itp.
- brak pilota - pilot można dokupić, ale oryginalny nie jest jeszcze dostępny na europejskim rynku, a zamienniki nie oferują wszystkich opcji, które wydają się być dostępne w oryginale - można oczywiście sterować z pada, ale jest to dziwnie.
- konsoli Playstation 4 nie podłączymy do starszych telewizorów - musimy dysponować wolnym złączem HDMI
Oczywiście konsola (szczególnie ta najnowszej generacji) jest urządzeniem dużo droższym niż odtwarzacz bluray - ogólnie w stosunku do ceny przyzwoitego odtwarzacza przepłacamy od 700 do 1000 zł. Koszt ten można zredukować do 300-400 zł jeśli komuś wystarczy np. poprzednia generacja konsoli - np. ps3 lub xbox 360.
Podsumowując
Patrząc z perspektywy 2 miesięcy użytkowania konsoli, mam pewne mieszane uczucia. Wiem, że wiele osób myśli podobnie i stara się usprawiedliwić zakup konsoli właśnie możliwością odtwarzania filmów, ale koszt jak i komfort odtwarzania płyt może rozczarować - jest dużo lepiej niż przy podłączaniu laptopa, ale nie jest to na pewno tak przyjemne jak współpraca z dedykowanym urządzeniem. A wy jak uważacie? Może ktoś ma doświadczenia z inną konsolą ?
Mam PS3 i służy mi do wszystkiego, granie ,słuchanie muzyki, oglądanie filmów
OdpowiedzUsuńA ktoś z was posiada może zestaw kina domowego u siebie? Naprawdę jest taki super efekt? Chodzi mi po głowie kupno takiego zestawu. Przeglądając różne oferty to na https://www.oleole.pl/zestawy-kina-domowego1.bhtml jest spory wybór, ceny takie że każdy coś dla siebie myślę znajdzie. Ja już bym chciał taki solidny zestaw wybrać.
OdpowiedzUsuńŚwietny w zestawie kina domowego
OdpowiedzUsuń